Komentarze: 4
dzisiaj dzien byl spoko, taki przecietny. pewnie na wakacjach duzo takich bedzie.... o 9.00 bylam w kosciele! stalam zaraz kolo oltarza! za tydzien juz nie ide, nie ma glupich :P potem siedzialysmy na "naszej lawce" i przyjechal taki piotek..boshe jaki on jet typowy, niedojebany, beznadziejny, bleee..... cos tam piedolil ale agata tak mu docinala ze w koncu sie zmieszal i poszedl sobie (cale szczescie). kurde, ja nie wiem gdzie takie bencwaly sie rodza :-/. noo a potem siedzialysmy a potem torturowalysmy kolege, normalnie chlopak byl przerazony. zreszta ja mu sie nie dziwie: zlapalo go 4 dziewczyny , zabraly komorke i grozily poklociem igla. ale byla baFka!